Profilaktyka to jedyna skuteczna walka z boreliozą
Paul i jego matka starają się przestrzegać wszystkich przed kleszczami, podkreślając, że profilaktyka to jedyna skuteczna walka z boreliozą.
Ten młody człowiek ze zdjęcia to Paul Barta, mężczyzna, który stracił ponad 5 lat życia na terapii boreliozowej. Był – jak sam mówi – ubezwłasnowolniony przez chorobę. Chłopak miał ledwie 4 lata, gdy został ugryziony przez kleszcza. Czternaście lat później jego zdrowie – mówiąc skrótowo – przestało istnieć. Objawy pojawiały się w różnych częściach ciała i wydawały się absurdalnie niepowiązane ze sobą.
Gdy poddał się długiemu leczeniu, czuje się znacznie lepiej i jest w stanie funkcjonować, ale w dalszym ciągu odczuwa pewne skutki boreliozy.
Paul i jego matka starają się przestrzegać wszystkich przed kleszczami, podkreślając, że profilaktyka to jedyna skuteczna walka z boreliozą.
A jeśli już złapiemy kleszcza trzeba go jak najszybciej i jak najprościej wyrwać (film w linku).
Grafika – zrzut z filmu.
wrtv.com