Krętki dokonują ekspansji na tereny wcześniej niezagrożone boreliozą
Naukowcy amerykańscy pokusili się o przebadanie myszy białonogich, które w Stanach Zjednoczonych uznawane są za głównego żywiciela kleszczy i podstawowy rezerwuar krętków borrelia burgdorferi. Zbadano myszy ze zbiorów muzealnych Zachodniej Wirginii i Północnej Karoliny, pochodzące z lat 1900-2000.
Sprawdzano w badaniach, czy borelia była obecna w ciałach „muzealnych” myszy i czy ilości zakażonych przed laty myszy były porównywalne ze współczesnymi. Jakie mamy wyniki?
Otóż w przeszłości borelia znajdowała się w organizmach myszy, ale miało to miejsce rzadko.
Tylko dziesięć myszy na 354 przebadane sztuki miały pozytywny wynik jeśli chodzi o poszukiwanie DNA krętków.
Wyniki sugerują, że borelia nie występowała zbyt często w zachodniej Wirginii lub Północnej Karolinie. Znaczący wzrost zachorowań zanotowano w ostatnich dwóch dekadach w tych stanach.
Krętki – jak czytamy w pracy – dokonują ekspansji z terenów górskich, na tereny, które dawniej były tylko nieznacznie zagrożone boreliozą.
W linku streszczenie publikacji.