Kanada – nie ma już czegoś takiego jak „sezon na kleszcze”

Kleszcz o beżowym, nakrapianym tułowiu na tle zielonego liścia

Kanada – nie ma już czegoś takiego jak „sezon na kleszcze”

Weterynarze z Nowego Brunswicku w Kanadzie przyznają, że również w ich rejonie nie ma czegoś takiego jak „sezon na kleszcze”. Kleszcze pozostają aktywne cały rok. W tym roku pierwszy kleszcz, którego znaleźli na skórze pacjenta, pojawił się już w połowie stycznia.

Weterynarka wypowiadająca się dla CBC Canada przypomina, że kleszcze mogą rozprzestrzeniać boreliozę, która jest wywoływana przez bakterię Borrelia burgdorferi. Groźna jest również roznoszona przez kleszcze anaplazmoza, a wywoływana przez bakterię Anaplasma phagocytophilum.

Weterynarka zaleca dla zwierząt działania profilaktyczne, tj używanie środków zapobiegającym pchłom i kleszczom, takich jak Bravecto, Simparica i NexGard. Wskazuje, że zabezpieczać należy tak psy jak i koty – choć koty nie wykazują często symptomów chorób odkleszczowych.

Kto jednak ma kota, ten wie, że kot chory potrafi zachowywać się zupełnie normalnie, dopóki nie znajdzie się od krok od śmierci.

cbc.ca

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *