Czy można zestawić strategie leczenia babeszjozy i malarii?
Babeszjoza pod wieloma względami jest podobna do malarii. Babeszjozę wywołują pasożyty z rodzaju Babesia, należące do rzędu Piroplasmida, siostrzanej grupy pasożytów wywołujących malarię. W przeciwieństwie do Plasmodia, malarii przenoszonej przez komary, Babesia/Theileria spp. są przenoszone przez kleszcze.
Cykle życiowe rodzajów Babesia/Theileria i Plasmodium mają pewne kluczowe cechy, takie jak rozmnażanie bezpłciowe w erytrocytach gospodarza kręgowców oraz rozmnażanie płciowe w jelicie środkowego wektora (czyli w tym wypadku komara lub kleszcza).
Babeszjoza spotykana jest przede wszystkim u zwierząt domowych oraz dzikich. Choroba ta jest ciężką i często śmiertelną chorobą zwierząt gospodarskich. Babeszjoza bydła jest najważniejszą z ekonomicznego punktu widzenia chorobą – uważa się że aż 2 miliardy sztuk bydła na całym świecie jest stale narażonych na potencjalną infekcję. Babesia divergens, przenoszona przez kleszcza Ixodes ricinus, jest głównym czynnikiem sprawczym babeszjozy bydła w Europie. Ostatnio zwrócono większą uwagę na niepokojący wzrost ciężkiej babeszjozy psiej, wywołanej głównie przez większą Babesia canis, mniejszą Babesia gibsonii i pokrewne im gatunki przenoszone przez kleszcza psiego Dermacentor reticulatus.
Ludzie są przypadkowymi gospodarzami babeszji, ale wiele czynników przyczynia się do powstania babeszjozy u ludzi jako rozwijającej się choroby odzwierzęcej.
Babeszjoza ma wiele cech klinicznych z malarią i może być śmiertelna, szczególnie u osób starszych i osób z obniżoną odpornością. Większość zakażeń u ludzi jest zgłaszana w USA. Przyjmuje się, że w Stanach Zjednoczonych główny czynnik babeszjozy u ludzi — Babesia microti — jest jednym z najczęstszych patogenów przenoszonych przez transfuzje.
W Europie (według zalinkowanej publikacji) prawie wszystkie zgłoszone przypadki babeszjozy u ludzi były spowodowane infekcjami B. divergens, które u ludzi z obniżoną odpornością mogą być przyczyną gwałtownych zachorowań.
Ochrona przed babeszjozą u zwierząt gospodarskich opiera się głównie na szczepieniu młodego bydła (i tylko bydła), a leczenie babeszjozy opiera się na dwóch powszechnych lekach – aceturan diminazenu i dipropionian imidokarbu.
Niedawno wykazano, że iwermektyna (Ivermectin) jest alternatywnym lekarstwem na infekcje babeszją u zwierząt.
Leczenie babeszjozy u ludzi jest niespecyficzne i opiera się na lekach przeciwmalarycznych i antybiotykach, takich jak atowakwon (czyli znane w Polsce malarone) i azytromycyna (antybiotyk). Niestety trzeba spodziewać się nawrotów choroby i przewlekłymi zakażeniami występującymi z powodu lekooporności u pacjentów z obniżoną odpornością. Alternatywne terapie z klindamycyną i chininą są uznane za toksyczne i nigdy nie były testowane w badaniach klinicznych.
Z powodu tej nagłej sytuacji i braku leczenia swoistego dla Babesia/Theileria, wysoce pożądane są nowe strategie interwencji przeciwko piroplazmozie zwierzęcej i ludzkiej.
Więcej zestawień strategii leczenia malarii i babeszjozy w publikacji – link poniżej.